Witajcie! Dzisiaj chciałabym Wam pokazać jakie rozwiązanie znalazłam dla
mojej biżuterii. Wiele lat wszystko co miałam leżało gdzieś w
szafie, albo po prostu było schowane w pudełku. Miałam jakieś stare
drewniane pudełeczko, w którym trzymałam swoją biżuterię, ale z czasem
stało się ono za małe. W środku wszystko było "upchane" jak sardynki w
puszce ;) Przez to również biżuteria się niszczyła, zmieniała swój
kolor... Wtedy znalazłam dla siebie idealne rozwiązanie!
Kilkadziesiąt cm zwykłej wstążki z koronki!